loader image

Liczba zadanych pytań

00084
zadaj pytanie

oświadczenie choroby przewlekłej jest zazwyczaj sytuacją bardzo trudną i stresującą. Naturalną reakcją jest więc niepokój dotyczący przebiegu choroby i dalszych rokowań. Wspomina Pan o natłoku myśli związanym z przewidywaniem niepełnosprawności, braku pracy, niemożności poradzenia sobie z kredytem i brakiem ochoty na seks.

Przebieg SM u każdego pacjenta wygląda indywidualnie, zatem  nie można przewidzieć jaki przebieg będzie miała choroba w Pana przypadku. Wyobrażanie sobie najgorszego scenariusza może wpływać negatywnie na spostrzeganie przez Pana swojej  aktualnej sytuacji oraz możliwości jakie Pan posiada. Zachowania i funkcje seksualne są złożonymi procesami, zachodzącymi na poziomie układu nerwowego, hormonalnego oraz układu naczyniowego. Na poziom libido wpływ mają różne czynniki m.in.  długotrwały, przewlekły stres, zaburzenia hormonalne, przemęczenie, niewłaściwa dieta, palenie tytoniu, spożywanie alkoholu. Jeżeli doświadcza Pan obniżonego nastroju oraz spadku libido który trwa dłużej niż 2 tygodnie, a funkcjonowanie wyraźnie się pogorszyło być może powinien Pan skorzystać z pomocy specjalisty, lekarza psychiatry lub seksuologa. Jednocześnie warto zastanowić się nad podjęciem regularnej psychoterapii celem przepracowania doświadczenia choroby.

Faktycznie problem ogólnie zaburzeń seksualnych, zarówno u pacjentów, jak i u pacjentek ze stwardnieniem rozsianym jest ciągle przez nas nieoszacowany, a z drugiej strony niedodiagnozowany, ponieważ jest to temat wstydliwy. Nie każdy pacjent i pacjentka powie o swoich problemach, choć zmienia się to w ostatnich latach i pacjenci są bardziej otwarci. Faktycznie w stwardnieniu rozsianym zaburzenia seksualne dotyczą dużej grupy pacjentów. Uważa się, że nawet połowa z nich, być może więcej, ma zaburzenia seksualne, nie tylko z osiągnięciem orgazmu, nie tylko z zaburzeniami erekcji, ale również ze spadkiem libido. Przyczyny tych zaburzeń muszą być dobrze zdiagnozowane, bo oczywiście mogą to być stricte zmiany demielinizacyjne, zlokalizowane w takich obszarach (w korze mózgu czy w obrębie rdzenia kręgowego), w których idą drogi związane chociażby z gotowością czy z pobudzeniem seksualnym. Wtedy ta przyczyna jest jasna – mamy ognisko w odpowiedniej lokalizacji, mamy z tego objawy kliniczne w postacie zaburzeń seksualnych.

Ale zaburzenia seksualne mogą być też wtórne do innych objawów stwardnienia rozsianego, do spastyczności w kończynach dolnych, do zaburzeń czucia w okolicach urogenitalnych, do bólu, również bólu parastetycznego, który może występować w kończynach dolnych, do zaburzeń zwieraczowych, a za tym idzie również dyskomfort czy wstydliwość w aspekcie w ogóle aktywności seksualnej. Dlatego też najczęściej wysyłamy pacjentów do seksuologa po to, by po pierwsze ustalić przyczynę, a po drugie rozpocząć leczenie, bo leczenie zaburzeń seksualnych jest możliwe i jest one skuteczne. Wspólnie z seksuologami stosujemy chociażby leki z grupy SSRI, czyli inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny, które są bardzo skuteczne u kobiet w przypadku zaburzeń orgazmu, a u mężczyzn również w przebiegu zaburzeń erekcji. Terapia psychologiczna na pewno też będzie odgrywała duże znaczenie.