loader image

Liczba zadanych pytań

00863
zadaj pytanie

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zapoznania się z materiałami dotyczącymi diagnozy stwardnienia rozsianego z naszej strony internetowej: https://ptsr.org.pl/strona/51,diagnozowanie-sm a także kontakt z Infolinią SM, na której udzielane jest bezpłatne wsparcie informacyjne dotyczące choroby: (22) 127 48 50.

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zgłoszenia się na bezpłatne konsultacje z neurologiem udzielającym wsparcia w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego celem szczegółowego omówienia problemu. Zapisy przez telefon (22) 127 48 50 lub przez stronę https://ptsr.org.pl/specjalisci

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zgłoszenia się na bezpłatne konsultacje z neurologiem udzielającym wsparcia w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego celem szczegółowego omówienia problemu. Zapisy przez telefon (22) 127 48 50 lub przez stronę https://ptsr.org.pl/specjalisci

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zgłoszenia się na bezpłatne konsultacje z neurologiem udzielającym wsparcia w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego celem szczegółowego omówienia problemu. Zapisy przez telefon (22) 127 48 50 lub przez stronę https://ptsr.org.pl/specjalisci

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zgłoszenia się na bezpłatne konsultacje z neurologiem udzielającym wsparcia w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego celem szczegółowego omówienia problemu. Zapisy przez telefon (22) 127 48 50 lub przez stronę https://ptsr.org.pl/specjalisci

Dziękujemy za pytanie. Zachęcamy do zgłoszenia się na bezpłatne konsultacje z neurologiem udzielającym wsparcia w Polskim Towarzystwie Stwardnienia Rozsianego celem szczegółowego omówienia problemu. Zapisy przez telefon (22) 127 48 50 lub przez stronę https://ptsr.org.pl/specjalisci

Ten lek ma poprawić szybkość przekazywania impulsów przez neurony, czyli przez nasza tkankę nerwową. Dzięki temu można odczuwać to jako poprawę chodzenia. Uważa się, że w trakcie stosowania tego leku przez pierwsze 2-4 tygodnie, pacjent powinien zauważyć korzyść kliniczną, czyli że lek działa. Natomiast, jeżeli pacjent nie odczuwa w ciągu tego czasu poprawy, to tak naprawdę nie ma  sensu kontynuować leczenia. A więc te pierwsze 2-4 tygodnie to okres służący ocenie, czy z jednej strony lek jest przez pacjenta tolerowany, a z drugiej strony czy lek jest skuteczny.

Należy pamiętać, że niestety lek ten ma działania niepożądane i może u niewielkiej grupy pacjentów prowadzić do zawrotów głowy czy nasilać zaburzenia równowagi.  Jeżeli w ciągu pierwszy 2-4 tygodni stosowania nie będzie u pacjenta odczuwalnych korzyści (np. że lepiej lub w większym komforcie większy odcinek pacjent może przejść) albo pojawiają się któreś z działań niepożądanych, o których wspomniałam, to szansa żeby przy dłuższym stosowaniu pojawiło się dobroczynne działanie tego leku nie jest duża i wtedy na ogół uważa się, że nie ma wskazań do kontynuacji takiego leczenia.

Druga istotna rzecz jest taka, że lek ten można stosować właściwie ze wszystkim lekami, które są lekami stosowanymi przez nas w ramach leczenia hamującego postęp choroby, czyli w ramach programu terapeutycznego. I tak, u osób w wieku podeszłym, jeśli tylko nie mają problemów z nerkami, to w zasadzie nie ma żadnych przeciwskazań dla stosowania tego leku w tej grupie pacjentów. Czyli ogólnie lek jest bezpieczny, ale działający tylko u części chorych, a to czy zadziała czy nie, można ocenićrzez pierwsze 2-4 tygodnie stosowania. Natomiast ten lek działa w sposób czysto objawowy. Nie jest to żaden wpływ na zahamowanie postępu choroby lub też na cofniecie się objawów. To pomoc neuronom w przesyłaniu impulsów nerwowych. Cześć pacjentów, jeżeli nie występują działania niepożądane, odnoszą korzyść z takiego postepowania. Nie jest to lek w Polsce refundowany, po stronie pacjenta jest pełnopłatność w stosowaniu.

PL2308074688 

To kwestia bardzo indywidualna i to, w jaki sposób wysokość wpływa na nasze samopoczucie, zależy też od wielu innych czynników. Wiemy, że im wyżej, tym niższa zawartość tlenu w powietrzu i może być tak, że jeżeli u osoby występuje też dodatkowo niedokrwistość, to rzeczywiście wtedy objawy mogą się nasilać. Ale tutaj nie ma prostej zależności. Wiadomo, że SM nie lubi takich sytuacji, w których może dochodzić do zaburzeń utlenowania tkanki nerwowej, w ogóle tkanka nerwowa nie lubi jak ma za mało tlenu. W związku z tym SM nie jest tu wyjątkiem, wszystkie choroby neurologiczne trochę na to wpływają. Myślę, że sama wysokość pewnie nie, ale dodatkowa obecność innych czynników, które mogą predysponować do tego, ze odczuwane może być przez pacjenta nieco mniej, może przyczyniać się do zwiększenia zawrotów głowy.

PL2308074688

Wszystko zależy od tego, jaka jest przyczyna nietrzymania moczu. Jeżeli nietrzymanie moczu jest wywołane przez SM, to nosi to nazwę tzw. pęcherza neurogennego i tutaj do postawienia takiego rozpoznania konieczna jest wizyta u urologa i wykonanie badania urodynamicznego. Te zaburzenia leczy się na ogół farmakologicznie, nie wymagają operacji.

Natomiast  bywa, że kobiety w wieku przekwitania mają też problem z tzw. wysiłkowym nietrzymaniem moczu, które może rozpoznać ginekolog i uroginekolog – taki, który wykona odpowiednie badania i jest w stanie stwierdzić, czy przyczyną problemu jest pęcherz neurogenny czy wysiłkowe nietrzymanie moczu. Wysiłkowe nietrzymanie moczu wymaga czasem operacji, a stwardnienie rozsiane nie jest absolutnie przeciwskazaniem do takiej operacji, do w ogóle żadnej operacji. Natomiast jedyna rzecz jest taka, że jeżeli przyczyną problemów jest pęcherz neurogenny, czyli ogniska w rdzeniu zaburzające prace pęcherza moczowego, to operacja nie pomoże. Trzeba po prostu to zdiagnozować i leczyć farmakologicznie. Zachęcam do kontaktu z urologiem albo uroginekologiem, czyli takim ginekologiem, który specjalizuje się w kwestiach nietrzymania moczu, żeby sprawdzić, z którą z tych postaci nietrzymania moczu mamy do czynienia. Być może konieczne okaże się wykonanie badania urodynamicznego albo USG pęcherza, by sprawdzić, jaka jest objętość pęcherza, moczu w pęcherzu moczowym. I wtedy dopiero, po postawieniu takiego rozpoznania, będzie możliwe zaproponowanie Pani odpowiedniego postępowania: farmakologicznego albo operacyjnego.

PL2308074688 

Niestety, SM to choroba wieloczynnikowa.  Skoro nawet geny nie spowodują rozwinięcia stwardnienia rozsianego, to sam brak snu też nie wystarczy. Dziedziczymy pewną skłonność do chorób autoimmunologicznych i uważa się, że np. chorzy z SM trochę częściej mają wyższy wskaźnik BMI (masy ciała), trochę częściej mogą chorować na inne choroby autoimmunologiczne, m.in. cukrzycę. Ale to doniesienie szwedzkich naukowców mówi tylko o tym, że zaburzenia snu, jako tako mogą wpływać na różnego rodzaju choroby z autoagresji, w tym m.in. na SM. W związku z tym, niestety to nie jest taka prosta zależność, że źle śpię w młodości, w związku z tym mam stwardnienie rozsiane. Jest potrzebnych dużo więcej czynników. Jednymi z nich są czynniki środowiskowe: oprócz witaminy D, może to być brak snu, tak samo jak wiemy, że niekorzystnie wpływa palenie papierosów. Natomiast nie są to wystarczające czynniki, by SM się rozwinęło.

PL2308074688