loader image

Liczba zadanych pytań

00075
zadaj pytanie

Obecnie istnieje lek, zarejestrowany do leczenia PPSM w ramach programu terapeutycznego w Polsce. Należy skontaktować się ze swoim neurologiem w celu oceny Pani stanu zdrowia pod względem rozpatrzenia istnienia wskazań medycznych oraz sprawdzenia, czy Pani stan spełnia kryteria do włączenia Pani do programu terapeutycznego.

PL2203186286

Wszystko zależy od rodzaju spaceru. Zgodnie ze stanowiskiem WHO, czyli Światowej Organizacji Zdrowia, każdy ruch się liczy – dlatego zabiegamy o każdy ruch, cieszymy się każdym ruchem i każdy ruch jest ważny, ponieważ jak wiadomo, tego ruchu nam wszystkim brakuje.

Jednak pamiętajmy, że 60 minutowy spacer może  mieć różne natężenie. Można iść wolno i w ogóle nie czuć, że się idzie. Można też przyspieszyć, iść po nierównym terenie albo iść pod górkę, i będzie ciężej. W obu przypadkach wciąż jestem na godzinnym spacerze, ale ich efekty będą inne..

Co do zasady, WHO zaleca, że powinniśmy mieć około 150 minut aktywności fizycznej w tygodniu, jeżeli chcemy utrzymać swój tzw. dobrostan zdrowotny. Te 150 minut tyczy się aktywności o charakterze umiarkowanym. Oznacza to, że na przykład w trakcie spaceru, troszkę się zmęczymy, oddech i tętno przyspieszą. To obciążenie jest dosyć istotne.

W przypadku pytania o to, czy lepsze jest bieganie czy chodzenie – wszystko zależy od tego, jaki wysiłek wkładamy w te czynności. Można iść i osiągnąć korzystny poziom obciążenia z lekką zadyszką, a można biegać bez żadnej zadyszki.

Generalnie chodzi o to, żeby się obciążać optymalnie do własnych możliwości – to jest ten umiarkowany poziom wysiłku: czuję to obciążenie, ono ma na mnie wpływ, ale nie powoduje nadmiernego zmęczenia.

Zalecam też łączenie różnych rodzajów aktywności fizycznej. Zawsze dążymy do różnorodności, zawsze warto gdzieś dodać trochę siły, trochę mobilności, trochę utrzymania zakresu ruchu, trochę ćwiczeń oddechowych.

PL2205042748  

Mamy badania przeprowadzone w kilku państwach na kilku tysiącach uczestników, które potwierdzają związek między zachorowaniem na SM, a aktywnością fizyczną.  Jeżeli w okresie dorastania osoby uprawiały jakąś aktywność fizyczną, miały mniejsze ryzyko zachorowania na SM, ale nie każda aktywność fizyczna się liczyła – mówimy o aktywności o co najmniej umiarkowanym nasileniu. Uczestnicy badania, którzy dużo się ruszali z co najmniej umiarkowanym nasileniem, byli mniej narażeni na ryzyko zachorowania na SM. Osoby, które miały większe ryzyko zachorowania na SM były otyłe i paliły papierosy.

PL2205042748   

Wszystko zależy od pacjenta i od jego potrzeb. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych lepsza będzie terapia indywidualna, bo charakteryzuje się większą intymnością, a dla drugich terapia grupowa, w której mamy możliwość posłuchania tego co inni o nas myślą, jak inni nas odbierają i jakie inni mają doświadczenia.

Na pewno w przypadku depresji o umiarkowanie ciężkich objawach – czyli jeszcze niewskazaną do hospitalizacji – doradziłabym raczej terapię indywidualną.

PL2206074504

W badaniach rezonansu magnetycznego u różnych osób chorujących na stwardnienie rozsiane, stwierdza się zróżnicowaną ilość zmian demielinizacyjnych w ośrodkowym układzie nerwowym – od kilku do kilkudziesięciu. Choć statystycznie większa ilość zmian demielinizacyjnych jest związana z gorszym przebiegiem choroby, jednak nie jest to wystarczający czynnik by powiedzieć, że u pacjenta z dużą ilością zmian demielinizacyjnych SM będzie przebiegał agresywnie. I u wielu takich pacjentów można uzyskać długotrwałe zahamowanie aktywności choroby i normalne funkcjonowanie. Jedynie niewielka część zmian demielinizacyjnych, jakie rozwijają się w ośrodkowym układzie nerwowym w przebiegu SM, ulega zaniknięciu (na obrazach rezonansu magnetycznego) w przebiegu procesów naprawczych. Większość będzie widoczna do końca życia pacjenta.

PL2206074505 

W organizmie człowieka, a szczególnie w układzie nerwowym, do uszkodzeń dochodzi bardzo szybko. Jednocześnie, niestety ich poprawa trwa znacznie dłużej. Należy uzbroić się w cierpliwość. Konieczna jest długotrwała i cierpliwa rehabilitacja. Ważne jest zaangażowanie w nią, współpraca z rehabilitantem i wykonywanie ćwiczeń samodzielnie w domu – oczywiście wszystko z umiarem, na miarę własnych możliwości.

Objawy czuciowe trwają długo – co najmniej 6-8 tygodni, ale jest to kwestia bardzo indywidualna .Czasami stan poprawia się po kilku miesiącach, w innym przypadku po pół roku, ale zdarza się też po roku.

Plastyczność naszego mózgu jest bardzo duża. Rehabilitacja nie polega na odtwarzaniu komórek nerwowych. W mózgu mamy ich taką ilość, że dzięki rehabilitacji, impulsy nerwowe są w stanie znaleźć sobie „nową drogę” – dlatego tak ważne jest powtarzanie ćwiczeń.

PL2209301408