Czy zmiany w mózgu mogą znikać?
Diagnozując stwardnienie rozsiane, ale też kontrolując pacjenta w czasie wizyt w programie lekowym, lekarze, oprócz badania neurologicznego, przeprowadzają rutynowo badanie rezonansu magnetycznego. To czułe badanie obrazowe, które tworzy obraz przekroju mózgu i rdzenia kręgowego. Rezonans magnetyczny pozwala zobaczyć to, gdzie w ośrodkowym układzie nerwowym występują zmiany charakterystyczne dla SM, wykryć aktywne zmiany demielinizacyjne, ocenić ich rozpowszechnienie w czasie. Dzięki badaniu lekarz może monitorować aktywności choroby, jej postęp, a także ocenić skuteczności leczenia. Badanie jest nieinwazyjne, bezbolesne i bezpieczne, nie ma wpływu na zdrowie. Zazwyczaj trwa kilkadziesiąt minut, w czasie których będziesz leżeć nieruchomo w aparacie rezonansu magnetycznego.
Bardzo często pacjenci pytają o wyniki rezonansu i to, jak je powinni interpretować. Bardzo ciekawe pytanie zostało nadesłane przez formularze przez Amelię: „Stwardnienie rozsiane to choroba nieuleczalna. Jak więc mam interpretować zmniejszające się zmiany neurologiczne w mózgu? Czy to znak, że się zdrowieje?”
Poniżej zamieszczamy odpowiedź dr n. med. Iwony Rościszewskiej-Żukowskiej z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, Instytutu Nauk Medycznych, Zakładu Neurologii Uniwersytetu Rzeszowskiego udzieloną przez nią w trakcie webinaru, który miał miejsce 27 maja 2024 r.
„Stwardnienie rozsiane to choroba nieuleczalna, dlatego, że jak dotąd nie znamy czynnika, który tę chorobę wywołuje. Gdybyśmy wiedzieli, że jest to dana bakteria, czy inny proces chorobowy, to byśmy potrafili tę chorobę wyleczyć. Aktualnie wiemy tylko, że jest to choroba układu immunologicznego, który w pewnym momencie zaczyna nieprawidłowo funkcjonować i powoduje nam stwardnienie rozsiane. Nasz mózg ma pewne zdolności plastyczne, po drugie ma rezerwę neurologiczną. Faktycznie u niektórych pacjentów obserwuje się remielinizację, czyli odbudowę uszkodzonych osłonek mielinowych w niektórych plakach demielinizacyjnych. Na dziś nie wiemy, dlaczego tak się dzieje, nie wiemy, u jakiego pacjenta ta remielinizacja występuje, jakie czynniki na nią wpływają, ale faktycznie można zaobserwować również zmniejszające się zmiany demielinizacyjne. Z drugiej strony musimy mieć zawsze na uwadze, że wykonywane u pacjenta badania rezonansowe często różnią się między sobą protokołem badania, grubością warstw ale również mogą być wykonywane na różnych aparatach rezonansowych. Stad czasem drobne 3-4 mm zmiany mogą w jednym badaniu być zobrazowane, w kolejnym mogą nam umknąć i nie być opisane przez radiologa. Zwykle jeśli rezonans jest wykonywany w ośrodku stricte SMowym to protokół badania zawiera większą liczbę skanów a warstwy poprzeczne badane są bardzo gęste np. 1- 3mm. Natomiast, jeśli mamy wykonywany rezonans rutynowo np. w pracowni rezonansu, niespecjalizującej się w SM, to rutynowy protokół badania mózgowia „tnie” mózg, co 5 mm. A więc czasami drobna zmiana może być nieuwidoczniona , może znajdować się pomiędzy warstwami.”