Witam. SM zdiagnozowane tego roku w marcu. Objaw – zdrętwienie lewej strony ciała, im wyżej tym objaw był lżejszy. Mam 57 lat, rzut pozwolił na diagnozę. Najprawdopodobniej choruję od kilkunastu, a być może ponad 20 lat. Z powodu schorzeń kręgosłupa diagnoza późna, cześć objawów wiązano z kręgosłupem. Jestem po pierwszej dawce leku. Nikt jasno nie wytłumaczył czym jest rzut. Niepokoi mnie zmiana, jaka nastąpiła w odczuciu na skórze. W okresie 2,5 miesiąca po rzucie narastało pieczenie skóry b. nieprzyjemne – podobne do polania wrzątkiem lub trzymania nogi, pośladka w lodzie. Objaw ten oraz spastyczność z czasem podchodzą wyżej – do wysokości pępka. Natomiast noga podczas ruchu zachowuje się jakby była w grubej gumowej rajstopie. Nie wiem czy to objaw kolejnego rzutu, czy skutek poprzedniego. Lekarz prowadzący skłania się do diagnozy, że to PPSM.