Od 2017 roku choruję na SM. Kilka razy w tygodniu biegam po 4-6 km dla zdrowia i mojego dobrego samopoczucia. Pani profesor, z którą to konsultowałam była jak najbardziej ZA, ale z kolei lekarka w poradni neurologicznej jest sceptyczna. Jak to jest w takim razie z uprawianiem sportu przy SM – można czy nie można i ile jest ok?
Badania wykazały, że regularna aktywność fizyczna ma ogromne znaczenie w rokowaniach dotyczących przebiegu choroby. Jednocześnie osoby z SM często mają mniej aktywności niż osoby zdrowe – dotyczy to zarówno kwestii sportu, jak i codziennych, podstawowych czynności. Im wcześniej wprowadzimy zmiany w stylu życia polegające np. na zwiększeniu dziennej liczb kroków, jak i dodamy do tego np. treningi aerobowe, tym dłużej będziemy mogli utrzymać organizm w lepszej formie i zmniejszyć ryzyko postępowania niepełnosprawności.
Jak wskazują badania, najbardziej efektywny jest trening o charakterze tlenowym, np. jazda na rowerze, jogging, a nawet szybki spacer. Na drugim miejscu są ćwiczenia o charakterze oporowym, czyli np. siłownia, hantle, a nawet klasyczne ćwiczenia tj. przysiady czy pompki – chodzi o taki wysiłek, w którym ćwicząc czujemy opór.
Według wytycznych, 3-4 razy w tygodniu powinien to być trening o charakterze aerobowym, a 2 razy w tygodniu trening o charakterze siłowym – czyli tak naprawdę 5 razy w tygodniu powinniśmy „coś ze sobą zrobić”. To nie muszą być długie, półtoragodzinne treningi, wystarczy 10-20 min. aktywności – codzienny spacer, wyjście na rower, czy dwa razy w tygodniu krótka sesja na siłowni, a nawet praca w ogrodzie, którą można porównać do „treningu oporowego”.
Uprawiając jakąkolwiek aktywność fizyczną należy pamiętać o konsultacji u fizjoterapeuty, który przekaże nam wskazówki dotyczące tego na co zwrócić uwagę, by uprawiać sport przede wszystkim bezpiecznie i dopasować go do obecnego stanu zdrowia osoby chorej. Dotyczy to zarówno osób, które ćwiczyły przed diagnozą, jak i tych, które mają dopiero w planach wprowadzenie sportu do swojego życia – takie osoby powinny robić to stopniowo.
Rodzaj idealnego wysiłku fizycznego to taki, który będzie odpowiadał osobie, która go wykonuje, czyli będzie sprawiał satysfakcję i nie zostanie porzucony po jakimś czasie. Aktywność fizyczną dobiera się do pacjenta, a nie do choroby.
Podobnie jak w przypadku ogólnych zasad profilaktyki zdrowia z pewnością korzystne będą ćwiczenia o charakterze aerobowym np. pływanie, jazda na rowerze itd. Oczywiście zawsze trzeba brać pod uwagę indywidualne możliwości danej osoby. Dla osób z zaburzeniami równowagi lepsze będzie np. pływanie, niż jazda na rowerze. Dobrze działają także ćwiczenia wzmacniające, ćwiczące balans takie jak np. joga.
W celu zgłębienia tematu zachęcamy do odsłuchania podcastu.
155229