loader image

Dzień dobry! Jak to w końcu jest z krioterapią, możemy czy lepiej nie?

Pani Ewelino,

faktycznie krioterapia w kontekście stwardnienia rozsianego to temat, który budzi pewne kontrowersje, ponieważ wpływ temperatury na objawy SM może być różny. 

Niektóre badania naukowe sugerują, że terapia zimnem może przynosić korzyści pacjentom z SM, zwłaszcza w łagodzeniu objawów takich jak zmęczenie, spastyczność (sztywność mięśni), czy ból. Zimno działa przeciwzapalnie i wpływa na przewodzenie impulsów nerwowych, co czasem przynosi ulgę w neurologicznych objawach SM.

Jednak według innych badań, krioterapia nie jest standardowo rekomendowana jako metoda leczenia. Istnieją pewne obawy związane z tym, że może ona wywołać nasilenie objawów u pacjentów. Wiadomo, że u niektórych osób z SM taka zmiana temperatury może wywołać chwilowe pogorszenie funkcji neurologicznych. Może się to wiązać z takimi czynnikami, jak skurcz naczyń krwionośnych, osłabiona termoregulacja, czy indywidualna nadwrażliwość na zimno. To jednak nie wszystko. Bo czy mówiąc “krioterapia” mamy na myśli to samo?

Warto wiedzieć, że nie każde zimno stosowane w leczeniu to krioterapia i nie każda krioterapia to wchodzenie do kriokomory.

Rodzaje leczenia zimnem:

  • Krioterapia całkowita to metoda, gdzie pacjent jest eksponowany na bardzo niskie temperatury w specjalnych komorach kriogenicznych (zazwyczaj od -110°C do -160°C). Jest to intensywna forma chłodzenia całego ciała, której celem jest szybkie obniżenie temperatury organizmu.
  • Krioterapia częściowa obejmuje chłodzenie wybranych obszarów ciała za pomocą specjalnych urządzeń do krioterapii. Tego typu krioterapia jest mniej intensywna i stosuje się ją głównie w celu miejscowego zmniejszenia stanu zapalnego lub spastyczności.
  • Leczenie zimnem, które nie jest klasyczną krioterapią, to np. stosowanie chłodnych kąpieli lub okładów o umiarkowanej temperaturze. Nie osiąga ono tak niskich temperatur jak krioterapia i jest mniej intensywne, ale może być pomocne w prewencji objawów związanych z nadmiernym nagrzewaniem się organizmu.

Na podstawie aktualnych badań, krioterapia ma kilka potencjalnych korzyści u pacjentów z problemami neurologicznymi, szczególnie w obszarach jak:

Zmniejszenie zmęczenia: Krioterapia ogólna, szczególnie stosowana w sposób długoterminowy, może pomóc w redukcji zmęczenia, które jest jednym z częstszych objawów SM. Efekty te mogą być bardziej zauważalne, gdy krioterapia jest łączona z aktywnością fizyczną.

Spastyczność: Krioterapia także ta miejscowa może działać korzystnie na spastyczność, co ułatwia rehabilitację ruchową. Wyniki badań wskazują, że pacjenci odczuwają ulgę w napięciu mięśni, co ułatwia wykonywanie codziennych czynności.

Pamiętajmy jednak, że możliwe są również działania nieporządne jak nasilenie objawów u wrażliwych pacjentów. Okazuje się, że niektóre osoby mogą odczuwać nasilenie objawów neurologicznych, takich jak osłabienie, drętwienie lub zaburzenia równowagi, gdy są narażone na zimno.

Skąd więc wiadomo, kiedy u konkretnej osoby zastosować krioterapię, a kiedy nie? W tym miejscu nie obędzie się bez chwili „ględzenia” o nauce i jej zastosowaniu w praktyce klinicznej. Obecnie medycy leczą zgodnie z modelem EBM (evidence-based medicine, czyli medycyny opartej na faktach).

Model EBM to metoda podejmowania decyzji w medycynie, która integruje trzy kluczowe elementy:

  1. Najlepsze dostępne dowody z badań naukowych – to badania kliniczne, przeglądy systematyczne, czy meta-analizy, które dostarczają informacji o skuteczności i bezpieczeństwie różnych terapii, takich jak krioterapia. W wypadku krioterapii wyniki tych badań są niejednoznaczne oraz wciąż nie ma ich wystarczająco dużo, aby orzec coś “na pewno”.
  2. Doświadczenie i wiedza klinicysty – lekarz lub fizjoterapeuta, na podstawie swojego doświadczenia, ocenia, które metody leczenia mogą być najbardziej odpowiednie dla konkretnego pacjenta. Doświadczenie specjalisty ma duże znaczenie w podejmowaniu decyzji, ponieważ pacjenci różnią się między sobą, a sama wiedza z badań to tylko jeden element układanki. Różne ośrodki będą mieć różne doświadczenia w kontekście krioterapii.
  3. Preferencje i wartości pacjenta – każdy pacjent ma swoje osobiste przekonania, oczekiwania oraz tolerancję ryzyka. W tym kontekście, dla niektórych pacjentów krioterapia może być atrakcyjna, ale inni mogą czuć się z nią niekomfortowo. To pacjent ostatecznie decyduje, czy chce podjąć proponowane leczenie, biorąc pod uwagę swoje preferencje.

W wypadku SM badania naukowe wskazują, że krioterapia może przynosić korzyści, szczególnie w kontekście redukcji zmęczenia i spastyczności.

Z drugiej strony, doświadczenie klinicysty będzie kluczowe w ocenie, czy krioterapia jest odpowiednia w danym przypadku. Niektóre osoby mogą nie tolerować zimna dobrze, a inni mogą mieć przeciwwskazania do stosowania intensywnego chłodzenia (np. problemy z krążeniem).

Preferencje pacjenta również odgrywają istotną rolę. Jeśli pacjent jest otwarty na krioterapię i nie odczuwa niepokoju związanego z jej zastosowaniem, można rozważyć jej wprowadzenie jako terapię wspomagającą. Jednak jeżeli pacjent ma obawy lub negatywne doświadczenia z krioterapią, można poszukać innych rozwiązań, które będą skuteczne w walce ze zmęczeniem i spastycznością, jak np. ćwiczenia fizyczne lub inne techniki rehabilitacyjne.

Podsumowując, krioterapia w SM może przynieść korzyści, ale decyzja o jej zastosowaniu powinna opierać się na modelu EBM – czyli nie tylko na wynikach badań, ale także na doświadczeniu klinicysty oraz preferencjach pacjenta. Działanie zgodnie z tym modelem pozwala na lepsze dopasowanie leczenia do indywidualnych potrzeb pacjenta, zwiększając szanse na sukces terapii.

W praktyce oznacza to, że jeśli myślisz o krioterapii, skonsultuj się ze swoim lekarzem lub fizjoterapeutą, aby dobrać odpowiednie postępowanie, które będzie bezpieczne i skuteczne w Twoim przypadku. Jeśli po zastosowaniu zimna zauważasz nasilenie objawów, warto poszukać innych metod terapii.

Trzymam kciuki za znalezienie optymalnej formy terapii!