loader image

Dzień dobry, dwa scenariusze. Pierwszy – wychodzę z domu szybkim krokiem, idę szybko przez kilkaset metrów, lecz szybko opadam z sił a moja prawa noga zaczyna zachowywać się jak bezwładna i ledwo dochodzę do domu. Drugi – powoli spaceruję, często przysiadam, nie dopuszczam do nadmiernego wycieńczenia nóg. Pytanie – który scenariusz co do nóg jest właściwy. Pytałem dwóch neurologów, dostałem dwie różne odpowiedzi.

Panie Robercie,

dziękuję za bardzo konkretne pytanie, które rzeczywiście dotyka kluczowej kwestii związanej z zarządzaniem wysiłkiem przy stwardnieniu rozsianym. Odpowiedź na Pana pytanie nie jest jednoznaczna, ponieważ zależy to od wielu czynników, takich jak stopień zaawansowania choroby, kondycja fizyczna oraz indywidualna reakcja organizmu na wysiłek.

W pierwszym scenariuszu, kiedy zaczyna Pan dzień energicznie, może dojść do szybkiego wyczerpania sił, a prawa noga może zacząć „odmawiać posłuszeństwa” ze względu na zmęczenie mięśni i osłabienie sygnalizacji nerwowej. To zjawisko jest dość powszechne u osób z SM i nazywane jest fenomenem Uhthoffa – zmęczenie oraz przegrzanie ciała mogą nasilać objawy neurologiczne, takie jak osłabienie kończyn. Intensywny wysiłek fizyczny w krótkim czasie często skutkuje szybkim pogorszeniem sprawności i trudnościami z powrotem do równowagi, co Pan dokładnie opisuje.

Drugi scenariusz – spokojny spacer z przerwami – wydaje się bardziej korzystny z perspektywy zarządzania objawami SM. Częste przerywanie wysiłku i unikanie nadmiernego przeciążania nóg pozwala na lepsze utrzymanie sił oraz minimalizowanie zmęczenia. Taka strategia jest zgodna z zaleceniami dotyczącymi zarządzania zmęczeniem w SM, które podkreślają, aby wysiłek był regularny, ale umiarkowany, z zachowaniem odpowiednich przerw.

Badania wskazują, że dla osób z SM zalecana jest aktywność fizyczna, jednak powinna ona być dostosowana do indywidualnych możliwości organizmu. Wysiłek przerywany odpoczynkami, kontrolowanie intensywności ćwiczeń oraz unikanie przegrzania mogą skutecznie zmniejszać ryzyko nasilenia objawów, takich jak osłabienie kończyn czy problemy z koordynacją.

Podsumowując:

Scenariusz drugi, czyli spacer z przerwami, wydaje się bezpieczniejszy i bardziej efektywny w dłuższej perspektywie. Pomaga utrzymać sprawność bez nadmiernego obciążania mięśni i układu nerwowego.

Natomiast intensywne spacery mogą szybko wyczerpywać Pana zasoby energetyczne i prowadzić do pogorszenia objawów, co sugeruje, że nie są optymalnym wyborem.

Ostatecznie zalecam konsultację z fizjoterapeutą specjalizującym się w pracy z osobami z SM, który może pomóc opracować indywidualny plan aktywności, uwzględniając Pana kondycję i potrzeby. Takich porad udzielamy w ramach poradni PTSR.

Polecam także skorzystanie z porad zawartych w Poradniku Rehabilitacji w SM, który znajdzie Pan tutaj:

https://ptsr.waw.pl/wp-content/uploads/2023/04/REHABILITACJAdo-internetu.pdf 

https://soundcloud.com/fizjopozytywnieozdrowiu/sets/rehabilitacja-w-sm-poradnik

Trzymam kciuki za Pana formę!