Czy wykonanie makijażu permanentnego wiąże się z ryzykiem rzutu?
Makijaż permanentny nie jest przeciwwskazany i jak najbardziej można się na niego zdecydować, ponieważ ryzyko rzutu przy takiej procedurze jest bardzo niskie. Ale możemy sobie omówić kilka aspektów. Na pewno czynnikami, które by mogło być potencjalną przyczyną rzutu przy robieniu sobie makijażu permanentnego, jest stres fizyczny i psychiczny, który zawsze potencjalnie może być takim tiggerem. Druga przyczyna to potencjalna reakcja immunologiczna, ponieważ makijaż permanentny polega na wprowadzeniu pigmentu pod skórę i potencjalnie układ odpornościowy może zareagować jakąś reakcją immunologiczną. Czysto teoretycznie, bo no nie wydaje się to bardzo prawdopodobne. No i infekcja – jeżeli procedura nie jest przeprowadzona warunkach wysoce higienicznych, zawsze jest jakieś ryzyko infekcji, a sama infekcja może nasilić objawy, czy to przez to zjawisko Uhthoffa, czy nawet sprowokować rzut. Sam proces gojenia może również być taką potencjalną przyczyną rzutu. Ale ryzyko to jest naprawdę bardzo niskie i jeszcze można je zminimalizować. Wybierzmy sobie odpowiedni moment – jeżeli Pani SM jest stabilne, nie ma rzutów ostatnich miesiącach, to jest to dobry moment do zdecydowania się na taką procedurę. Można wcześniej porozmawiać ze swoim lekarzem neurologiem, jeśli on też nie widzi żadnej progresji choroby, jeżeli rezonans jest stabilny, to tym bardziej. I też ważne byłoby wybranie kogoś, komu możemy zaufać, ktoś, kto będzie wiedział, co robi i przeprowadzał będzie tę procedurę w sposób higieniczny z doświadczeniem. Czyli SM nie jest żadnym przeciwwskazaniem do makijażu permanentnego.