Czy ostatnie głośne badanie dowodzące, że wirus Epsteina-Barr ma istotne lub nawet kluczowe znaczenie dla rozwoju SM nie prowadzi do wniosku, że aktualne terapie koncentrujące się na immunosupresji to droga w złym kierunku (pomimo działania na właściwe limfocyty), a właściwsze jest działanie odwrotne – tj. maksymalne wzmacnianie układu odpornościowego, tak by uśpić wirusa? Czy potwierdzenie roli EBV w rozwoju SM może wpłynąć na zmianę podejścia do leczenia SM w najbliższym czasie?
Istnieją różne hipotezy na temat etiologii stwardnienia rozsianego, ale sam mechanizm procesów uszkadzających jest już dość dobrze poznany, Stwardnienie rozsiane jest chorobą autoimmunologiczną, a więc procesem takim, gdzie nadmiernie aktywny proces zapalny jest skierowany przeciwko określonym komórkom organizmu gospodarza. Nie należy mylić etapów tego procesu. Czynnik infekcyjny jest tylko wyzwalającym nieprawidłową odpowiedź immunologiczną. Gdybyśmy zastosowali leki wzmacniające odpowiedź immunologiczną to doprowadzilibyśmy, do nasilenia procesu zapalnego, a tym samym do nasilenia destrukcji mieliny i w efekcie do śmierci. Takie badania nad lekami wzmacniającymi odpowiedź immunologiczną miały już miejsce i niestety nie przyniosły wymiernych efektów.
PL2203186286