loader image

Czy jest możliwe przechodzić łagodnie SM? Mieć np. 3, 4 rzuty w przeciągu ostatnich 10 lat, z których ostatni był z 7 lat temu i nie czuć szczególnego rozwoju choroby?

Na początku faktycznie choroba przebiega dość aktywnie z licznymi rzutami, z dużą aktywnością rezonansową, a później przebiega w sposób utajony, więc rzutów pacjent nie widzi. Wszystko zależy od tego, czy pacjent jest leczony.  Być może w tym przypadku pacjentka na początku przyjmowała lek o umiarkowanej skuteczności, więc aktywność była dość duża, a później, w związku ze zmianą leczenia – na leki o wysokiej skuteczności, które bardzo mocno wpływają na aktywność rzutową i być może dlatego tych rzutów nie ma. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie i ciężko jest do końca odpowiedzieć. Patrząc też na pani wiek, że ma 29 lat, to raczej nie myślimy o tym, że u tej pacjentki przestała dominować przyczyna zapalna a zaczęła neurozwyrodnieniowa, ale pewnie raczej jest tak, że ma skuteczne leczenie i to jest wyhamowanie tej aktywności zapalnej, rzutowej, też rezonansowej.