loader image

Choruje na SM już 4 lata. Na początku choroby miałam wszystkie objawy np. problem z pęcherzem, drętwienie, zawroty głowy, wahania nastroju i problem z równowaga. Teraz, mniej więcej od roku objawy ustąpiły, jedyne co zostało to brak równowagi – bardziej przychylam się na prawą stronę. Czy ustąpienie większości objawów oznacza brak postępu choroby? Zaznaczę, że mam bardzo dużo uszkodzeń w mózgu i w kręgosłupie szyjnym, a objawy jakby ustąpiły. Pracuje fizycznie i po pracy także jestem aktywna. Unikam wysokich temperatur, bo źle to na mnie działa.

Wszystkie objawy opisane powyżej związane są z rzutami, które po pewnym czasie niezależnie od tego, czy pacjent był leczony czy nie, wchodzą w stan remisji. Nie należy jednak ulegać złudzeniu, że choroba ustąpiła. Mimo braku objawów, w mózgu i rdzeniu pozostaje wiele zmian chorobowych, które się nie cofną. Brak objawów klinicznych nie jest dowodem na to, że choroba minęła, ponieważ stwardnienie rozsiane jest chorobą przewlekłą i mimo przejściowego braku objawów, nie należy odstępować od leczenia.

PL2108309974