loader image

Choruję na postać rzutowo-remisyjną SM. Ogólnie czuję się dobrze. Mam kilka chorób współistniejących: nadczynność tarczycy z guzami, naczyniaki na wątrobie, osteofity biodra i zwyrodnienia w kręgosłupie. Czy jeżeli swoją kondycję fizyczną oceniam na dobrą, to mimo to powinnam wystąpić o orzeczenie niepełnosprawności? Czy wtedy mogłabym skorzystać z przyspieszonych terminów rehabilitacji?

Samo rozpoznanie czy chorowanie na jakąś chorobę nie oznacza niepełnosprawności. Niepełnosprawność orzekana jest przez komisje orzekania o niepełnosprawności, które są przypisane do urzędów gminy czy urzędów dzielnicy. Te komisje orzekają o stopniu niepełnosprawności na podstawie zaświadczeń, które wydają lekarze prowadzący danego pacjenta oraz na podstawie zbadania pacjenta.

Jeśli pacjent mający jakąś chorobę nie ma niepełnosprawności, to takiego orzeczenia nie otrzyma. Jako że SM może być przyczyną niepełnosprawności, to wielu pacjentów ze stwardnieniem rozsianym spełnia te kryteria i oczywiście takie orzeczenie o niepełnosprawności posiada.

Posiadanie orzeczenia o niepełnosprawności wiąże się z pewnymi ułatwieniami w życiu codziennym takiego pacjenta, w związku z tym, jeśli SM wpływa na sprawność pacjenta to o takie orzeczenie warto wystąpić.

PL2201318094